Wszystkie kolory Mediolanu – trendy 2015/2016
Salone del Mobile, to niezwykłe wydarzenie dla każdego kto kocha wnętrza. Trudno czasem oprzeć się wrażeniu, że w zasadzie wszystko już zostało wymyślone, że wszystko już było i co nas może zaskoczyć. A jednak. Co roku wracamy stamtąd oczarowani, zachwyceni..zainspirowani.
W tym roku na wystawie w Mediolanie odnaleźliśmy wiele nowych trendów i inspiracji. Kolorystyka, którą można bylo podziwiać była na tyle spójna, ze udało się wyodrębnic kilka trendów kolorystycznych.
STUDIO SYBRANDY z Holandii przygotowało niezwykle piekną i spójną kolorystycznie kolekcję:
Zródło: studiosybrandy.nl
Przede wszystkim królowały błękity, granaty, niebieskości. Od tkanin przez ceramikę do mebli – wszędzie można było zobaczyć granat i jasny błekit.
STUDIO MIEKE MEIJER i STUDIO JEROEN WAND
Nie możemy zapomnieć o wspominanych wcześniej jasnych błękitach:
Bardzo różnorodne materiały zostały zdominowane przez tę kolorystykę. Oprócz młodych projektantów, których prace można było podziwiać pierwszego dnia, na samych targach w RHO sporo było firm prezentujących bardzo ekskluzywne kolekcje.
W kolekcji hiszpańskiej marki MARINER jednym z popularniejszych kolorów jest właśnie granat:
W kolekcji PROVASI znaleźć można było sporo jasnego błękitu:
Firma SALDA zaprezentowała swoje tablice inspiracji:
Granat w połączeniu z koralem:
Granat plus zółty:
Nieważne czy preferujemy styl klasyczny czy nowoczesny. Kolorystyka jest niezmienna.
Ten odcień niebieskiego przepięknie pasuje do pobielonej, postarzanej podłogi.
Niezwykle interesujace jest połaczenie jasnego błękitu z ciemnym drewnem w odcieniu ciepłego orzecha oraz szaroscią.
Zwróćcie uwagę na przepiękny dywan oraz błękitno stalową scianę
Tak jak widzicie, gdzie nie spojrzeć wszędzie pojawiają się ciemne granaty i chłodne pastelowe błękity. Nie znaczy to oczywiście, że w Mediolanie było tak nudno i niebiesko. Oczywiście kolorów było znacznie więcej tylko nie były one tak powszechne. Co ciekawe powoli odchodzi się od miedzi. Gdzieniegdzie sporadycznie pojawiają się lampy czy inne dodatki w tym kolorze, ale zdecydowanie częściej można zobaczyć srebro. Komponuje się ono obłędnie z chłodnym błękitem tworząc mroczny blask. Z kolei z granatem można było zobaczyć głównie złote dodatki.
VERZELLONI
Duże wrażenie wywarły na nas róże. Dlaczego? Bo nie spodziewałyśmy się ich tu zobaczyć. Ten typowy, głównie dla kobiecych sypialni kolor świetnie odnalazł się w salonie.
A najbardziej odpowiadało mi połaczenie zieleni różu i granatu:
Oczywiście nie możemy zapomnieć o zieleni. Zieleni – intensywnej w kolorze butelkowym lub w odcieniu przechodzącym w turkus czy trawiastym tak jak na zdjęciu powyżej.
ANDREU WORLD
Podsumowując, na pewno warte zapamiętania są ciekawe połączenia kolorów oraz materiały jakie zostały użyte. Pasteli w tym roku coraz mniej, liczy się żywy kolor. Szarości jako dopełnienie wszechobecnej niebieskości. Intensywna zieleń w piękny sposób ożywia przestrzeń. Czerwień również nadal żywa.
Relacje z targów przygotowana we wspólpracy z autorką bloga Conchita Home.
