fbpx

Mieszkanie w kamienicy

W jaki sposób miejsce, w którym żyjesz zyskuje duszę? Co sprawia, że możesz nazwać je swoim domem? Musi pojawić się światło. Nie tylko to, które wpada przez okna i rozjaśnia przestrzeń, ale przede wszystkim to, które płynie wprost z Twego wnętrza, które nadaje pomieszczeniu osobisty charakter.

Tak było w przypadku tego mieszkania, znajdującego się w XIX-wiecznej kamienicy w Białymstoku, która w przeszłościstanowiła część zespołu fabryk włókienniczych należących do dwóch żydowskich przedsiębiorców – Wolfa Zilberblatta i Chany Marejn.

Przez wzgląd na swoją historię, mieszkanie czerpie ze stylistyki loftowej. Stąd otwarty układ wnętrza, który w naturalny sposób dzieli dom na strefy mieszkalne: salon połączony z jadalnią i kuchnią, strefę do pracy (gabinet, pełniący w razie potrzeby funkcję pokoju gościnnego), strefę dziecięcą (na piętrze, do której prowadzą żeliwne, spiralne schody) oraz strefę rodziców (sypialnię z łazienką i otwartą garderobą).

Dotyk loftowego ducha widać również w fabrycznych lampach oraz w zastosowaniu surowych materiałów jak stare, powtórnie przetworzone drewno, stal i żeliwo. Bardzo ważnym elementem tego wnętrza jest odkryta spod tynku podczas remontu oryginalna, stupięćdziesięcioletnia ściana z cegły. Inspiracją dla projektu był również styl steampunkowy, łączący elementy wiktoriańskie z surrealizmem oraz industrialem, potraktowanym z lekkim przymrużeniem oka. Odnajdujemy to w nowym zastosowaniu starych przedmiotów. Lampa medyczna niegdyś oświetlająca miejsce pracy chirurgów, obecnie nadaje tajemniczy klimat sypialni. Stary stół strugarski przestał pełnić pierwotną funkcję i odżył jako biurko dla dzieci.

Wnętrze to jest również połączeniem „ikon designu”: sofy Mah Jong (Roche Bobois), fotela Diamond Chair, fotela Falcon z podnóżkiem, antyków takich jak drzwi do szafy z 1896 roku, rzeczy starych, przetworzonych, a także przedmiotów i mebli, zaprojektowanych przez samych właścicieli tego mieszkania.

My oczywiście szczególną uwagę zwracamy na podłogę, która w takim wnętrzu musiała być niezwykła. Właściciele zdecydowali się na ręcznie postarzaną deskę Dąb Vissionaire marki Jean Marc Artisan, która jest absolutnie doskonałym spoiwem aranżacji. Pasuje do bieli, czerni i drewna. Jest świetnym tłem dla pastelowych kolorów i intensywnych wzorów kanapy i dywanu. Ociepla chłód błękitów i granatów tapet wychylających się z gabinetu oraz pięknie łączy się z mozaiką w łazience. Podłoga Jean Marc Artisan Dąb Vissionaire jest fundamentalnym elementem światła w idealnym miejscu do życia, jak to.

Spróbuj wpuścić trochę tego światła również do swego domu i zobacz jak zyskuje ono duszę.

 

(Artykuł powstał przy współpracy serwisu foorni.pl) 

SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ: